Aktualności
2010-10-14
Krótko i zwięźle: Veni, Vidi, Vici – takimi oto słowy można podsumować naszą kolejną wizytę we Wrocławiu. Tym razem na Mistrzostwach Polskiej Ligi Western i Rodeo.
Przez kilka miesięcy zespół R&R Ranch ciężko pracował, by dobrze pokazać się na jednej najważniejszych polskich imprez branżowych i przynajmniej powtórzyć ubiegłoroczny wynik, jakim było wicemistrzostwo Zuzy Łaganowskiej na Doc Toni Tee w Reining Dzieci.
I nie rozczarowaliśmy się: dwa medale z klas reiningowych trafiły na nasze konto!
Przez kilka miesięcy zespół R&R Ranch ciężko pracował, by dobrze pokazać się na jednej najważniejszych polskich imprez branżowych i przynajmniej powtórzyć ubiegłoroczny wynik, jakim było wicemistrzostwo Zuzy Łaganowskiej na Doc Toni Tee w Reining Dzieci.
I nie rozczarowaliśmy się: dwa medale z klas reiningowych trafiły na nasze konto!
Nie zawiodła ponownie Zuza, która dosiadając Doc Toni Tee oceniona została w klasie Reining Dzieci na 200 punktów, co bezdyskusyjnie pozwoliło na utrzymanie ubiegłorocznego wicemistrzostwa. Było to wyjątkowo miłe przeżycie dla naszej zawodniczki, zwłaszcza w kontekście długo leczonej kontuzji Toni, a tym samym ograniczonej możliwości pracy z koniem.
Dobre podstawy i zrównoważony program treningowy okazały się jednak kluczowym elementem upływającego sezonu, czego potwierdzeniem stał się osiągnięty wynik.
Bardzo dobrze zaprezentował się też duet Artur Nejdora – Poco Jolly Jumper.
W piątkowych finałach pokonawszy dziesięciu zawodników, z rezultatem 205 punktów, Artur i Jolly uhonorowani zostali złotem! Tu także radości nie było końca, ponieważ był to pierwszy sezon startów tej pary i pomimo nie zawsze łatwej współpracy, zakończył się pełnym sukcesem.
Trochę mniej szczęścia mieli natomiast pozostali członkowie zespołu. Robert Nejdora na Golden Ceeblair Jac, w wyniku popełnionego błędu, otrzymał punktację zerową w Reining Senior Konie Starsze i tym samym zakończył klasę na ostatnim miejscu. Podobny los spotkał Kasię Kaczmarek z Hot Lynx Jacky SH i para ta, pomimo ładnego przejazdu, spadła ostatecznie na sam dół tabeli wyników. Wielka szkoda, zwłaszcza że oba konie wyróżniały się podczas kwalifikacji i miejsce na podium MP byłoby ukoronowaniem ciężkiej pracy.
Wrocławskie Mistrzostwa były ostatnią imprezą sezonu dla naszego zespołu, dlatego tym bardziej cieszymy się z osiągniętych rezultatów. Zwłaszcza, iż potwierdziły fakt, że zawodnicy R&R Ranch z roku na rok umacniają swoją pozycję na krajowej scenie reiningowej, zwyciężając na zawodach wysokiej rangi.
Po takim wysiłku czeka na nas wcześniej zaplanowany odpoczynek. A już pod koniec roku rozpoczną się przygotowania do zmagań 2011 - które mamy nadzieję, będą równie udane jak mijający sezon.
W piątkowych finałach pokonawszy dziesięciu zawodników, z rezultatem 205 punktów, Artur i Jolly uhonorowani zostali złotem! Tu także radości nie było końca, ponieważ był to pierwszy sezon startów tej pary i pomimo nie zawsze łatwej współpracy, zakończył się pełnym sukcesem.
Trochę mniej szczęścia mieli natomiast pozostali członkowie zespołu. Robert Nejdora na Golden Ceeblair Jac, w wyniku popełnionego błędu, otrzymał punktację zerową w Reining Senior Konie Starsze i tym samym zakończył klasę na ostatnim miejscu. Podobny los spotkał Kasię Kaczmarek z Hot Lynx Jacky SH i para ta, pomimo ładnego przejazdu, spadła ostatecznie na sam dół tabeli wyników. Wielka szkoda, zwłaszcza że oba konie wyróżniały się podczas kwalifikacji i miejsce na podium MP byłoby ukoronowaniem ciężkiej pracy.
Wrocławskie Mistrzostwa były ostatnią imprezą sezonu dla naszego zespołu, dlatego tym bardziej cieszymy się z osiągniętych rezultatów. Zwłaszcza, iż potwierdziły fakt, że zawodnicy R&R Ranch z roku na rok umacniają swoją pozycję na krajowej scenie reiningowej, zwyciężając na zawodach wysokiej rangi.
Po takim wysiłku czeka na nas wcześniej zaplanowany odpoczynek. A już pod koniec roku rozpoczną się przygotowania do zmagań 2011 - które mamy nadzieję, będą równie udane jak mijający sezon.